A, i tu cię zaskoczę. Za kilka godzin jedziemy nocnym do Bombaju, a tam przesiadamy sie w coś do Udaipuru w Rajasthanie. Holi wypadnie nam pewnie tam albo w Pushkarze. Jakoś to będzie, w każdym razie najbliższe tygodnie spędzimy na północy.
Karbataka to mój stan byłem w Manipalu koło Mangalore i Udupi przez 3 miesiące. Polecam dharamsale (siedziba dalai lamy i shimle (tam jest fajna kolejka wąsko torowa jak w Otty)
Super zdjęcia i miejsce :) powoli zbliża się się do Goa
OdpowiedzUsuńA, i tu cię zaskoczę. Za kilka godzin jedziemy nocnym do Bombaju, a tam przesiadamy sie w coś do Udaipuru w Rajasthanie. Holi wypadnie nam pewnie tam albo w Pushkarze. Jakoś to będzie, w każdym razie najbliższe tygodnie spędzimy na północy.
OdpowiedzUsuńPozdro600
Karbataka to mój stan byłem w Manipalu koło Mangalore i Udupi przez 3 miesiące. Polecam dharamsale (siedziba dalai lamy i shimle (tam jest fajna kolejka wąsko torowa jak w Otty)
OdpowiedzUsuńKarnataka rządzi! Nie ma cienia wątpliwości.
Usuń